Tag "Wacław Jagas"

Powrót na stronę główną
Książki

Sybirak, który został generałem

Byliśmy niczym mięso armatnie, własnymi ciałami przykrywaliśmy czołgi To bardzo osobista książka. Córka Barbara pisze o ojcu Wacławie Jagasie. W 1940 r. wywieziony z Suwalszczyzny wraz z rodziną na Syberię. W maju 1943 r. trafił do Sielc nad Oką, do armii Berlinga, a 8 maja 1945 r., jako 22-letni porucznik, dowódca kompanii strzeleckiej, kończył wojnę nad Łabą. „Kocham Cię tato, właściwie mogłabym powiedzieć nareszcie: tatusiu. Bez poczucia śmieszności, że to może niemodne, na co byłam wyczulona w młodości. Dziś tak mówię z czułości

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.