Tag "Witold Bańka"

Powrót na stronę główną
Felietony Jerzy Domański

Pozorowana walka z kibolami

Ile to już razy kibole przekraczali czerwoną linię? Ile razy słyszeliśmy od władz, że zrobią z nimi porządek? Lata mijają, a kibolstwo jest coraz bezczelniejsze. Czuje się coraz pewniej, bo pokazy chamstwa i agresji powiązało z wersją patriotyzmu, którą lansuje PiS. Rządząca partia flirtuje z prawicowymi narodowcami od lat. I wiele razy wychwalała te oprawy meczowe, które były związane z kultem „żołnierzy wyklętych”. Bagatelizowała zaś napisy lżące opozycję. PiS nie przeszkadzały treści rasistowskie, antysemickie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Popiół zamiast medali

Tych olimpijczyków nie było na listach startowych, choć Edward Pleń i Marian Florczyk byli na igrzyskach w Pjongczangu. Byli, ale z misją ekstraspecjalną. Ks. Pleń i bp Florczyk odprawiali msze dla polskiej ekipy. W Środę Popielcową posypali popiołem głowę Witolda Bańki. A minister czytał nawet od ołtarza list apostolski. No i jakoś mu czas w Korei zleciał. Pogromca orlików, które wypadły z ministerialnych zainteresowań, dorzyna teraz sporty zimowe. A latem pękną kolejne bańki mydlane. Tylko kibiców żal.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Bańka ze znikającymi zdjęciami

Sportowcy wiedzą, że kiedy są medale, politycy zlatują się jak szarańcza. I równie szybko odlatują. Znikają też zdjęcia z etapu zażyłości. Jak u kolarzy. Na wigilii w 2016 r. Witold Bańka (minister sportu i turystyki) przyjacielsko gaworzył z działaczami Polskiego Związku Kolarskiego. A Andrzej Duda (prezydent) pozował do zdjęć z Andrzejem P. (trenerem, szefem szkolenia). Bańka tak wysoko oceniał związek, że sypnął mu rekordową dotację (17,5 mln zł). Ale gdy Andrzeja P. oskarżono o molestowanie i gwałt, na stronie ministra Bańki nie ma już śladu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

WIDMO i finał w Moskwie

Jakby mało było tego, że mgr Przyłębska, prezes Trybunału Konstytucyjnego, jest chodzącym nieszczęściem, to jeszcze pognębiła ją telewizja. I to jaka! TVP Info, czyli najtwardsze bejsbole władzy. Praktykująca na widzach metodę WIDMO – „wkładania informacji do mózgu ofiary” za pomocą łopaty. W czasie meczu Polska-Czarnogóra ekipa Info pokazała Przyłębską na trybunach z napisem, że „przynosi szczęście”. Szkoda, że to chodzące szczęście nie przyszło z mężem „Wolfgangiem”. Bo wtedy ekipa Nawałki nie straciłaby żadnej bramki. Z tej samej ekipy intelektualistów jest minister

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Bańka – strzelec niezłomny

Witold Bańka. Nie znacie tego nazwiska? Nie szkodzi. Facet jest jeszcze ministrem sportu i turystyki. Jest, a jakby go nie było. Otwiera listę ministrów do wymiany. Nie uratuje go nawet to, że wstąpił do PiS. Ani udział w Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę. Co prawda Bańka ma giętki kręgosłup i bez oporu wykonywał nawet takie polecenia jak obsadzenie teologa na stanowisku szefa Centralnego Ośrodka Sportu. Warszawski Torwar i ośrodek w Zakopanem były przeszczęśliwe, gdy ten szef klubu „Gazety Polskiej”

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.