Tag "Wojciech Peszyński"
Jakie szanse ma Razem jako samodzielny byt polityczny?
Dr hab. Wojciech Peszyński, politolog, UMK Okres szans na samodzielny byt polityczny już minął. Pojawił się dziewięć lat temu po słynnej debacie telewizyjnej, w której bardzo dobrze wypadł Adrian Zandberg. Ten potencjał został jednak zmarnowany – to po pierwsze. Po drugie, to partia nastawiona na problemy społeczne, a nie światopoglądowe. Takich lewic pod prawicowymi szyldami mamy mnóstwo, dlatego Razem nie zaistnieje w wyścigu na pomysły socjalne. Po trzecie, w polityce bardzo ważne są pieniądze. Wychodząc z koła Lewicy, Razem traci
Czy polityk skuteczny to polityk cyniczny?
Dr Wojciech Peszyński,
politolog, UMK
Cynizm nie jest we współczesnej polityce regułą, którą można wszystko wytłumaczyć. Nie tylko on wpisuje się dziś w politykę. Oczywiście tempo, jakie narzuca nienażarta medialna bestia, sprawia, że trzeba być jako polityk lotnym i używać chwytliwych haseł. To jednak nie oznacza, że praktyka skracania i upraszczania przekazu zawsze będzie skuteczna. Czasem trzeba podjąć bardzo konkretne kroki i pokazać sprawczość. Należy też pamiętać, czym kierują się wyborcy. Większość osób w pierwszej kolejności patrzy na to, kto do jakiej partii przynależy.
Dr Milena Drzewiecka,
psycholożka społeczna, Uniwersytet SWPS
Nie każdy cynik będzie skuteczny w polityce i nie każdy skuteczny polityk musi być cyniczny. Natomiast w sferze percepcji obywatele faktycznie często wiążą ludzi władzy z cynizmem, arogancją itp. Niektórzy politycy zapracowali sobie na takie skojarzenia sami, inni przez współpracowników. Roger Stone, który doradzał m.in. Donaldowi Trumpowi, mówił np.: „Zła sława jest lepsza niż żadna”. Ja powtarzam, że jeśli chcesz poznać lidera, spójrz na jego/jej otoczenie. Cynicy często odpowiadają za „brudną robotę”. Bo czym jak nie cynicznym zagraniem w kampanii prezydenckiej Lecha Kaczyńskiego z 2005 r. był tzw. dziadek z Wehrmachtu? Ale tę kampanię firmował nie sam Kaczyński, lecz Jacek Kurski. Cynizm zdecydowanie łatwiej wykorzystać przy autokratycznej władzy. W demokracji są, a przynajmniej powinny być, niezależne instytucje z mediami włącznie, które hamują cyniczne i narcystyczne zapędy. W końcu polityka w arystotelesowskim wydaniu ma na celu realizację wspólnego dobra. Wspólnego, nie indywidualnego.
Wiesław Gałązka,
ekspert ds. wizerunku i kampanii wyborczych
Dzisiaj przez mocne zaangażowanie się Kościoła katolickiego w życie polityczne i działania takich partii jak Prawo i Sprawiedliwość czy Konfederacja cynizm stał się wręcz moralnością. Niestety, wydaje się, że wyborcy mają świadomość tego, że politycy nie mogą być inni. Nie oddają się więc głębszej refleksji nad życiem politycznym. Co zaś się tyczy polityków, to widzą oni, że cynizm daje największą skuteczność w podejmowanych działaniach. Należy ubolewać nad tym, że cynizm stał się obecnie normą i przeszliśmy nad tym do porządku dziennego.
Dlaczego pisowcy okazali się tacy pazerni?
Dr Aleksandra Jaworska-Surma, psycholożka i prawniczka Mam wrażenie, że PiS początkowo korzystało z państwowej kasy, kierując się przekonaniem, że „to im się po prostu należało”. Przez długi czas pisowcy nie byli u władzy, więc uznali, że trzeba odrobić te wszystkie lata, kiedy oni, ich rodziny i znajomi nie mieli dostępu do państwowych posad czy stanowisk w spółkach skarbu państwa. A kiedy okazało się, że wyprowadzanie pieniędzy np. „na dotację dla fundacji” jest łatwiejsze, niż się wydaje, i nie grożą za to żadne konsekwencje, pokusa okazała
Jakie kryteria powinni spełniać kandydaci na ministrów?
Prof. Andrzej Zybała, kierownik Katedry Polityki Publicznej SGH Kandydaci powinni mieć wiele umiejętności. Niestety, część w praktyce się wyklucza, ponieważ doba ma tylko 24 godziny. Otóż powinni mieć silną pozycję polityczną w rządzie i koalicji oraz mieć czas, aby to podtrzymywać. Inaczej nie będą mogli realizować programów swoich resortów, zwłaszcza takich, które są kontrowersyjne i wymagają przekonania innych posłów do swoich racji. Jednocześnie powinni być silni merytorycznie czy ekspercko i w tym wypadku również powinni
Czy PiS grozi rozpad?
Prof. Lech Szczegóła, socjolog, UZ Życie wewnętrzne tego typu partii jak PiS, stanowiących niemal osobistą własność lidera, zawsze pozostaje tajemnicą. Otoczony przez dworaków starzec, niczym w słynnej książce Kapuścińskiego, tylko do pewnego czasu kontroluje swój świat. Wciąż na tyle, aby żaden delfin nie wypracował autorytetu porównywalnego z jego własnym. W sytuacji, gdy korpus oficerski formacji jest mierny i skłócony, wszyscy będą trwać razem. Przynajmniej do czasu kolejnych wyborów, być może przyśpieszonych, o czym
Jak się zmieniła Platforma Obywatelska przez ostatnich osiem lat?
Jak się zmieniła Platforma Obywatelska przez ostatnich osiem lat? Prof. Jacek Wódz, socjolog, WSB w Dąbrowie Górniczej Platforma zmieniła się bardzo. Począwszy od tego, że była niegdyś wspólnym przedsięwzięciem trójki polityków, które pomału stało się partią Donalda Tuska. I to on w tej formacji zdaje się realizować swoje największe polityczne marzenia. Pozostaje więc przede wszystkim adwersarzem Kaczyńskiego. A przy tym lansuje odmienną wizję Polski niż ta, którą przez ostatnie osiem lat realizowało PiS.
Dlaczego polskie partie są wodzowskie?
Dlaczego polskie partie są wodzowskie? Prof. dr hab. Robert Alberski, dziekan Wydziału Nauk Społecznych, politolog, UWr Są trzy główne powody, dla których tak się dzieje. Po pierwsze, polityka bardzo się spersonalizowała. Życie polityczne postrzegane jest jako obszar, w którym funkcjonują nie tyle organizacje, ile ludzie. Gdy słyszymy o koalicji Zjednoczonej Prawicy, to nie myślimy o PiS z Suwerenną Polską, tylko o Kaczyńskim i Ziobrze. Tak samo konflikt z opozycją to spór Kaczyńskiego z Tuskiem. Widać to w badaniach socjologicznych – gdy umieści się nazwiska liderów
Dlaczego PiS robi wszystko, żeby utrudnić głosowanie za granicą?
Dlaczego PiS robi wszystko, żeby utrudnić głosowanie za granicą? Waldemar Witkowski, przewodniczący Unii Pracy Powód jest prosty. Ostatnie wybory pokazały, że elektorat za granicą odwraca się od PiS. Co innego, że dobre zwyczaje mówią, by ordynację wyborczą zmieniać najpóźniej rok przed wyborami. Patrząc zaś bardzo przyszłościowo, należałoby się zastanowić, czy osoby, które nie płacą podatku w Polsce i nie przebywają w niej więcej niż pół roku, powinny mieć prawo wybierania polskich parlamentarzystów. Można zrozumieć, że cała
Dlaczego PiS wciąż wymyśla kolejnych wrogów i kolejne krucjaty?
Dlaczego PiS wciąż wymyśla kolejnych wrogów i kolejne krucjaty? Prof. Lech Szczegóła, socjolog, Uniwersytet Zielonogórski Od czasu gdy lider PiS spozycjonował swoją partię jako jedyną w Polsce siłę narodowo-patriotyczną, każdą krytykę jej działań można przedstawiać jako atak na polskość, który wymaga napiętnowania i rewanżu. Zarządzanie konfliktami z totalną opozycją, agentami zagranicy, środowiskami liberalnymi czy lewicowymi (czytaj: lewackimi neomarksistami), które panują już nawet w Brukseli, itd. stało się formą demonstrowania własnej
Dlaczego PiS wciąż wymyśla kolejnych wrogów i kolejne krucjaty?
Sonda PRZEGLĄDU: Dlaczego PiS wciąż wymyśla kolejnych wrogów i kolejne krucjaty? Prof. Lech Szczegóła, socjolog, Uniwersytet Zielonogórski Od czasu, gdy lider PiS spozycjonował swoją partię jako jedyną w Polsce siłę narodowo-patriotyczną, każdą krytykę jej