Tajemnice torfowisk i koni

Tajemnice torfowisk i koni

Na leśnych duktach i polnych drogach ziemi oleckiej nawet początkujący jeździec może konno podziwiać krajobraz Mazur Garbatych Turystyka konna postrzegana jest przez jednych jako snobizm, przez drugich jako styl życia. Dla jednych jazda konna to tylko nudny trening wokół ogrodzenia. Bardziej zaawansowani cały urok dostrzegają w jeździe w terenie. Na bezpiecznych szlakach w gminie Świętajno w powiecie oleckim, gdzie dukty leśne i polne drogi są wolne od szybkich samochodów i motocykli, nawet początkujący jeździec może konno podziwiać krajobraz Mazur Garbatych. Do najpiękniejszych krajobrazowo terenów ziemi oleckiej należy okolica jeziora Krzywe. Wysokie i rozległe zbocza okalające typowo rynnowe jezioro pozwalają na obserwację z wysokiej perspektywy. Siedząc w siodle, możemy poczuć się jak konni dostojnicy, którzy zjechali do leśnej osady na bardzo ważną naradę. Obszar współczesnego Świętajna i jego okolice stanowią bardzo ciekawe historycznie tereny. Sama nazwa miejscowości wywodzi się od jaćwieskiej osady Sentane. Najdawniejsze świadectwa pobytu ludzi na terenie wschodnich Mazur pochodzą z 11 tysiąclecia p.n.e. W okresie tym, zwanym późnym paleolitem, całe Mazury były terenem przemieszczania się różnych ludów i narodów. Od I do III w. n.e. przypada okres rozkwitu kultury Bałtów. Aleksandryjski geograf Klaudiusz Ptolemeusz w swojej „Geografii” podaje, że na Mazurach zamieszkiwali Galindowie, Sudowie i Jaćwingowie. Charakterystyczne dla osadnictwa tych plemion było wznoszenie osiedli nawodnych, tzw. rusztowych. Osady łączył z lądem drewniany most. Odkrycia takiego obiektu w pobliżu wsi Dunajek dokonał w 1896 r. prof. Johannes Wilhelm Heydeck. Most łączył przez bagno wyspę z wysuniętym dawniej brzegiem jeziora w Świętajnie. Jego długość wynosiła 55 m, a szerokość 2,14 m. Konstrukcja opierała się na legarach o grubości od 15 do 18 cm. Całość podtrzymywały pięcio-, sześciometrowe okrągłe dębowe kloce. Solidna i dość duża konstrukcja pozwalała na swobodne przemieszczanie się ludzi i bydła. Most i inne ślady osadnictwa, takie jak topory, siekiery, dłuta, motyki oraz fragmenty ceramiki, zachowały się pod grubą 40-centymetrową warstwą torfu. Podobne bagna ciągną się dziś wzdłuż wsi Orzechówek. Stanowią ostoję dla ptactwa i ciekawych okazów roślin bagiennych i błotnych. Warto z lornetką i aparatem fotograficznym zatrzymać się tu na dłużej. Podczas późniejszych badań archeologicznych prowadzonych w powiecie oleckim natrafiono na liczne kurhany ze śladami osadnictwa z epoki brązu i żelaza. Między innymi w pobliżu bagien Orzechówka znaleziono właściwe dla tego okresu pierścienie i ozdobne spirale. W torfowiskach natrafiono także na spore ilości poroża łosi. Najstarsze ślady występowania tych zwierząt na ziemi oleckiej pochodzą ze środkowej epoki kamienia. W ostatnich latach znacząco wzrosła populacja łosi w mazurskich lasach. Nawet mniej wytrawny obserwator przyrody ma dużą szansę spotkać łosia na szlaku, podobnie jak sarny, jelenia i dzika. Pobyt w gminie Świętajno może być bardzo atrakcyjnym pomysłem na urlop także z innych względów. W licznych gospodarstwach agroturystycznych gminy każdy gość ma zagwarantowaną wysokiej jakości usługę – wygodne pokoje i ładne otoczenie, smaczne posiłki i zawsze uśmiech gospodarzy. W okolicach Krzywego i wokół Olecka znajdują się gospodarstwa gwarantujące naukę jazdy konnej dla dzieci i dorosłych pod okiem doświadczonego instruktora. O zdrowotnych walorach jazdy konnej już około 2 tys. lat temu pisał Hipokrates. Podkreślał zalety hipoterapii jako metody leczniczej pobudzającej funkcje organizmu i łagodzącej schorzenia. W naszym zabieganym świecie bliski kontakt z tak pięknym i wrażliwym zwierzęciem może wspomóc koordynację wzrokową i ruchową, orientację przestrzenną, zwiększyć możliwości koncentracji uwagi. Na pewno jazda i samo przebywanie z końmi gwarantuje wspaniały relaks, potrafi rozwijać najlepsze ludzkie uczucia: cierpliwość i dobroć. Uczy także odpowiedzialności i systematyczności. Niewiele jest dziedzin sportowych, które w takim stopniu rozwijałyby poczucie piękna i estetyki. Wśród najpiękniejszych rzeczy na świecie wymienia się konia w galopie, żaglowiec na wietrze i kobietę w tańcu. Świat z siodła wygląda zupełnie inaczej. Stajemy się cząstką natury i wielu, którym umiejętności na to pozwalają, galopując, często aż krzyczy z radości! Jest to forma aktywności na lato i na zimę. Kiedy śnieg

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2009, 31/2009

Kategorie: Kraj