Trójka pod Świetlikiem

Trójka pod Świetlikiem

Rozmaite są formy pisowskiego skoku na media, które miały być publiczne. Do zarządów trafiają pisowscy politrucy i cynicy, którym jest wszystko jedno, skąd płynie kasa, oraz ich rodziny i kumple. Jakimś (?) trafem szczególnie dziwne okazy trafiają do radiowej Trójki. Najnowszy jej okupant nazywa się Wiktor Świetlik. Jeden z tych orłów, przy których nie trzeba zamykać okien. A opisać go można tak, jak on opisał Timmermansa: „Drugiego takiego załganego złamasa ze świecą szukać”. Słuchacze Trójki znający Świetlika z występów w mediach propisowskich, przywitali go słowami: „Nawet na pisowskie standardy to wyjątkowy kretyn”. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2017, 48/2017

Kategorie: Aktualne, Przebłyski