Wicemarszałek coraz groźniejszy

Wicemarszałek coraz groźniejszy

Wicemarszałek Mazowsza, Wojciech Wierzejski (LPR), lubi wysyłać listy z groźbami. Ponieważ w urzędzie odpowiada za zdrowie, najchętniej pisze do aptekarzy. W zeszłym roku, na papierze firmowym z pieczęcią wicemarszałka, rozesłał zakaz wydawania leku antykoncepcyjnego postinor duo, który jego zdaniem „zabija pierwszą formę życia”. Ponieważ jedynym odzewem było oburzenie aptekarzy, w tym roku postraszył ich kontrolami i prokuraturą, jeśli na półkach znajdzie znienawidzoną antykoncepcję. Zapowiedział również, że osobiście wycofa lek ze sprzedaży. Warszawscy aptekarze zakładają alarmy i czekają, kiedy wicemarszałek porzuci pióro i weźmie się do czynu. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 18/2004, 2004

Kategorie: Przebłyski