Wskrzeszenia według Terlikowskiego

Wskrzeszenia według Terlikowskiego

Niestety, znowu się nie udało. Kolejny płatny show na Stadionie Narodowym i rajdy po Polsce Johna Bashobory nie przyniosły fali cudownych uzdrowień. Polska to jednak nie Uganda. Tam Bashobora wskrzesił już 27 osób. W Polsce nikogo, ale dla Tomasza Terlikowskiego jest to możliwe. Czego dowiódł XVII-wieczny polski wskrzesiciel Stanisław Papczyński. Według Terlikowskiego Papczyński wskrzesił dziecko w łonie matki, a później – chyba z rozpędu – dziecko pewnej szlachcianki. Został za to ogłoszony świętym. Za siłą Bashobory i Papczyńskiego stoi Duch Święty. I to, niestety, zamyka możliwość ewentualnych reklamacji, gdy cudu nie ma. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2017, 29/2017

Kategorie: Aktualne, Przebłyski