Cyrk wokół tego szpiega i zdrajcy będzie trwał do końca świata. A przynajmniej dopóki paru wujków będzie mogło na Ryszardzie Kuklińskim dobrze zarobić. A zarabiać mogą, tylko robiąc nieustanny rejwach. I tak folklor z Krakowa, czyli Jerzy Bukowski, i folklorek z Warszawy, Filip Frąckowiak, wymyślili sobie, że Duda odznaczy szpiega Orderem Orła Białego. Powagi ten order już dawno nie ma, więc może dobije go uhonorowanie Kuklińskiego? Na tym oczywiście się nie skończy! Frąckowiak jako „dyrektor” izby pamięci Kuklińskiego nie dokłada przecież do niej z własnej kieszeni. A kiedy dostanie jeszcze lepszą gażę? Jak izbę zamieni na muzeum MARSZAŁKA KUKLIŃSKIEGO. Starajcie się, wujki, starajcie. Dobrym argumentem dla Dudy jest świadectwo moralności, jakie Kuklińskiemu wystawił William Casey z CIA. Bo wiadomo, że CIA ma moralność w genach. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint