Czy nie zajmując stanowiska w sprawie Radia Maryja, Episkopat umył ręce jak Piłat?

Czy nie zajmując stanowiska w sprawie Radia Maryja, Episkopat umył ręce jak Piłat?

PRO Prof. Zbigniew Stachowski, filozof, prezes Polskiego Towarzystwa Religioznawczego Tak. Sądzę, że Radio Maryja jest dla Kościoła i Episkopatu elementem w rozmaitych rozgrywkach prowadzonych nie własnymi rękami. Unikanie konkretnych wypowiedzi w konkretnych sprawach jest tolerowaniem stanu, w którym z fal radia płyną treści wyraźnie kolidujące z naukami Jana Pawła II, zwłaszcza jeśli chodzi o stosunek innych nacji. To zdumiewające. Stanowisko takie może być przejawem pęknięć w samym Episkopacie. KONTRA Lech Wałęsa, b. prezydent Nie można powiedzieć, że Kościół umywa ręce. To jednak 2 tys. lat historii. Nie lubi być przyciskany. Powiedział, co należało, nie ma zlituj się, choć nie powiedział, kto ma to uporządkować. Ale musi być teraz ciąg dalszy. Jeśli nie będzie, postawię ich wszystkich pod sąd. Ludzie wiedzą, kim jest Lech Wałęsa. Jestem też spod znaku Maryi. Ta sprawa nie jest do wygrania po tamtej stronie. Radio Maryja powinno po cichu wycofać się i przeprosić. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 11/2005, 2005

Kategorie: Pytanie Tygodnia