Wrocławskie Spotkania Teatru Jednego Aktora to najstarszy festiwal teatralny w Polsce Wrocławskie Spotkania Teatru Jednego Aktora to jedyna w naszym kraju okazja obejrzenia takiej rozmaitości form monodramów. Tegoroczne WROSTJA odbywały się od 13 do 22 listopada i objęły pięć etapów: konkurs, Zlot Kontrabasistów, dzień międzynarodowy, dzień wrocławski i dwa dni prezentacji monodramów w innych dolnośląskich miastach. Jak co roku zaprezentowali się artyści z Polski i goście z zagranicy, słynni aktorzy i debiutanci. Ponadto odbyły się dwie sesje naukowe, spotkanie rektorów szkół teatralnych poświęcone edukacji artystycznej oraz codzienne kilkugodzinne dyskusje z publicznością. Wydarzeniem, które ściągnęło tłumy, był Zlot Kontrabasistów zainaugurowany występem Jerzego Stuhra. Nie chodziło bynajmniej o koncerty muzyczne, ale siedem interpretacji monodramu Patricka Süskinda z 1981 r. Jak podkreśla Wiesław Geras, dyrektor WROSTJA, to nowość w formule imprezy – po raz pierwszy bowiem zorganizowano festiwal jednego autora. Występ Jerzego Stuhra był o tyle wyjątkowy, że obecnie aktor grywa „Kontrabasistę” jedynie w szkole teatralnej dla studentów. Musiał on jednak zadowolić się trzecim miejscem w rankingu publiczności, która najwyżej oceniła interpretację Igora Karasa z Mołdawii. W opinii organizatorów, konkurs stał w tym roku na bardzo wysokim poziomie. Nie wręczono grand prix, ale wynika to z zasad przyznawania nagród. Każdy juror wskazuje jednego laureata, a grand prix zdobywa aktor wskazany przez trzech członków jury. Ciekawostką jest jednak fakt, że poza konkursem debiutantów organizatorzy prezentują imprezę jako festiwal bez nagród, przy czym co roku przyznają kilkanaście wyróżnień. Rokrocznie bowiem różne osoby, organizacje i firmy same zgłaszają się z propozycją ufundowania nagród. – Dla mnie, jako organizatora, największą satysfakcją jest jednak frekwencja podczas spektakli festiwalowych – mówi Wiesław Geras. – W tym roku zainteresowanie przekroczyło nie tylko oczekiwania, ale i możliwości lokalowe. Cieszy również to, że na widowni dominują ludzie młodzi. kd Werdykt 32. Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Jednego Aktora (każdy juror przyznaje swoją nagrodę). Jerzy Łazewski za spektakl „Dwa razy dwa – cztery, czyli…” (nagrodę przyznali jurorzy: Janusz Degler i Wiesław Komasa) Sławoj Jędrzejewski za spektakl „Łagodna” (przyznał Mirosław Kocur). Filip Frątczak za spektakl „Gracz” (przyznał Aleksander Maksymiak) Andrzej Golejewski za spektakl „Świętokradztwo” (przyznał Lech Śliwonik) Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint