EKOINFORMACJE

Zwierzęta karmione GMO Aktywiści Greenpeace po raz kolejny protestowali przeciwko genetycznie modyfikowanej żywności (GMO). Pod koniec listopada w warszawskiej siedzibie Animeksu, jednego z koncernów mięsnych, sprzeciwiali się stosowaniu pasz zmodyfikowanych genetycznie. Akcja miała zwrócić uwagę społeczeństwa, że produkty znanych marek zawierają mięso zwierząt karmionych paszą modyfikowaną genetycznie, a ta, zdaniem działaczy organizacji, jest szkodliwa dla zdrowia. Odpady bez paszportu Nasi zachodni sąsiedzi coraz częściej pozbywają się swoich śmieci na terenie Polski. Przykładem takiego ekologicznego bandytyzmu są np. Police. Jak informuje „Głos Szczeciński”, odpady wjeżdżają nielegalnie, a procederowi sprzyja fakt, że wjeżdżających ciężarówek nikt nie kontroluje. Tony zużytych niemieckich opon i plastikowych butelek są porzucane na polach i łąkach. Problem nielegalnych wysypisk z niemieckimi odpadami dotyczy nie tylko Polic. W Dobrej Szczecińskiej na terenach po byłym pegeerze znaleziono setki bel sprasowanych butelek po napojach. Mamucia promocja miasta Szczątki mamuta mają rozsławić opolskie Łambinowice tak jak kości dinozaurów sąsiedni Krasiejów. Wprawdzie pierwsze ciosy mamuta odnaleziono tam już dziesięć lat temu, ale dopiero teraz są pieniądze na wykorzystanie tego faktu dla promocji regionu. Szczątki mamuta można obejrzeć w Muzeum Opolskim. Naukowcy na terenie pobliskiej kopalni piasku mają do przebadania jeszcze ponad trzysta stanowisk archeologicznych. Wiele cennych przedmiotów sprzed 20 tys. lat jest dziś w posiadaniu miejscowych rolników i prawdopodobnie pracowników kopalni. Misie nie chcą spać Bieszczadzkie niedźwiedzie mimo zimowej pogody nie zapadły jeszcze w sen i nadal są widywane przez leśników. – Może to świadczyć o tym, że listopadowy atak zimy będzie krótkotrwały i wróci ocieplenie. Niedźwiedzie zasypiają dopiero wtedy, kiedy spadnie kilkadziesiąt centymetrów śniegu i przez wiele dni utrzymuje się mróz – wyjaśnił rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, Edward Marszałek. W Bieszczadach żyje ponad 100 niedźwiedzi brunatnych, najwięcej w Polsce. Tamtejsze misie ważą ok. 300 kg, dożywają 50 lat. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2005, 49/2005

Kategorie: Ekologia